Części i regeneracja

Wydarzenia

ponad rok temu  25.04.2017, ~ Administrator   Czas czytania 4 minuty

Strona 2 z 2

SDCM prowadzi rozmowy także z innymi instytutami badawczymi, które mogłyby się przyłączyć do tego projektu. Dobrowolnej certyfikacji obecnie można będzie poddawać takie produkty jak: elementy układu kierowniczego (drążki kierownicze, przeguby), płyny hamulcowe, czy szyby, a docelowo także amortyzatory, felgi i elementy układu hamulcowego, takie jak cylinderki, przewody czy pompy hamulcowe i tym podobne.

Różnica pomiędzy „móc”, a „musieć”

Projekt dobrowolnej certyfikacji jaki SDCM realizuje obecnie z ITS to w pełni dobrowolne badania, które odpowiadają na zapotrzebowanie rynku. Z drugiej jednak strony, niektóre środowiska z branży opowiadają się za wprowadzeniem w Polsce obowiązkowej certyfikacji części. Taki dodatkowy, przymusowy obowiązek przeprowadzania certyfikacji, jest jednak mało przemyślanym rozwiązaniem, które niosłoby za sobą wiele negatywnych konsekwencji.

Przypomnijmy, że w Polsce obowiązują regulacje unijne. Wprowadzenie dzisiaj obowiązkowej certyfikacji w sytuacji, kiedy zaraz pojawi się nowe rozporządzenie unijne dotyczące homologacji może spowodować, że niektóre części będą objęte obowiązkiem zarówno homologacji jak i certyfikacji, co mogłoby spowodować, że będą one obciążone dodatkowym niepotrzebnym obowiązkiem i kosztem, który zmniejszy konkurencyjność części polskiej produkcji na rynkach zagranicznych. W związku z tym wykaz wyrobów objętych certyfikacją powinien powstać gdy będą już znane postanowienia rozporządzenia unijnego.

Dzisiaj Polska jest zagłębiem producentów części motoryzacyjnych. Wielkość eksportu firm produkujących w naszym kraju części motoryzacyjne pozycjonuje nasz kraj jako 12 największego na świecie eksportera części zamiennych.

Konkurencja czyści rynek z produktów złej jakości, ale na konkurencyjnym rynku trzeba się wyróżniać. W Polsce konkuruje ze sobą 50 dystrybutorów części motoryzacyjnych i ich ponad 1000 filii, dostarczając do każdego warsztatu części z częstotliwością nawet 3 razy dziennie. W związku z tym z konkurencji wypadają ci, którzy nie potrafią spełnić oczekiwań warsztatów w kwestii dostaw produktów jakościowych. W interesie samych warsztatów jest to, aby montowane w samochodach klientów części miały odpowiednią jakość. Montaż części nie gwarantujących wystarczającej jakości niesie ze sobą poważny kłopot związany z naprawami gwarancyjnymi. W przypadku reklamacji warsztat narażony jest na znaczne straty - na jego barkach spoczywa bowiem pokrycie kosztów robocizny, czyli kosztów wymiany gwarancyjnej. Dlatego warsztaty oraz sami kierowcy jak ognia unikają produktów o wątpliwej jakości, natomiast poszukują tych o dobrej opinii. W obecnych realiach rynkowych nie wystarczy oferować dobry produkt, aby odnieść sukces. Na zatłoczonym rynku działania reklamowe mają coraz większe znaczenie.

- Certyfikat ośrodka badawczego, takiego jak ITS z pewnością będzie dla klientów wyraźnym sygnałem, że produkty te spełniają określone wymagania techniczne dotyczące wybranych cech produktu i bez obaw można montować je w autach klientów – dodaje prof. nzw. dr hab. inż. Marcin Ślęzak z ITS.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony