Warto wiedzieć

ponad rok temu  20.09.2022, ~ Administrator   Czas czytania 3 minuty

Strona 1 z 2

Lada chwila za oknami na dobre zagości jesień. Coraz częściej termometry w godzinach porannych będą wskazywały temperaturę w okolicy zera stopni, a słońce będzie coraz rzadszym widokiem. Jesienno-zimowe warunki atmosferyczne nie służą naszym pojazdom. Niskie temperatury i duża wilgotność nie są sprzymierzeńcami samochodów.

Jak uchronić samochód przed złą pogodą? Czy można przygotować samochód do jesienno-zimowej aury? 

Na wstępie trzeba pamiętać, że zanieczyszczenia, sól drogowa oraz woda bardzo negatywnie wpływają na metalowe elementy naszego pojazdu. Największą bolączką jest rdza, która potrafi zaatakować wszystko. Jedyną ochroną przed nią są warstwy antykorozyjne. Po latach eksploatacji ta ochrona może okazać się niewystarczająca. Każdy z producentów używa innego rodzaju blachy do produkcji nadwozia oraz w inny sposób ją zabezpiecza antykorozyjnie. Są pojazdy bardziej podatne na działanie rdzy oraz mniej podatne. Dobrym zabiegiem przed sezonem jesienno-zimowym jest dokładne umycie pojazdu oraz zabezpieczenie elementów nadwozia powłoką, która będzie odpychała wilgoć. Są to czynności, które na własną rękę może wykonać każdy właściciel pojazdu. Oczywiście można to również zlecić profesjonalistom, którzy przygotują lakier do korekty i ją wykonają. W zależności od wymagań klienta nałożą warstwę chroniącą lakier w postaci wosku lub powłoki kwarcowej. Coraz popularniejszym zabiegiem jest też nakładanie przezroczystej folii na elementy narażone na uderzenia.

Podwozie również można dodatkowo zabezpieczyć przed działaniem warunków atmosferycznych. Do takiej czynności potrzebne jest miejsce wyposażone w podnośnik lub kanał. Zabezpieczenie podwozia polega na dokładnym wyczyszczeniu jego elementów oraz zabezpieczeniu ich farbą antykorozyjną. Czynności tych nie trzeba powtarzać w krótkich odstępach czasowych i dobrze wykonane będą chronić elementy narażone na korozję przez dłuższy czas. 

Gdy temperatury spadają poniżej zera lub oscylują w jego okolicy, zaczynają się problemy z odpaleniem samochodu. Pierwszą myślą tłumaczącą taki stan rzeczy jest niedostatecznie wydajny akumulator. Na przestrzeni lat wraz z rozwojem motoryzacji do wyposażenia pojazdów trafiało coraz więcej odbiorników prądu. Instalacja nowych urządzeń wymusiła zwiększenie pojemności akumulatorów. Kamieniem milowym w układach rozruchu było wprowadzenie systemów start-stop. W zamyśle system miał oszczędzać paliwo oraz zmniejszać wydzielenie dwutlenku węgla. Częste cykle rozruchowe w samochodach wyposażonych w ten system wymusiły na producentach pojazdów zastosowanie nowej generacji akumulatorów. Są to akumulatory EFB (Enhanced Flooded Battery) przeznaczone do samochodów z częstymi cyklami rozruchowymi. Mogą być z powodzeniem stosowane w pojazdach, które narażone są na częste gaszenie i odpalanie. Przewagą akumulatorów EFB w stosunku do standardowych rozwiązań jest również hermetyczna obudowa. Dzięki niej bez przeszkód można je instalować wewnątrz pojazdu.

Komentarze (2)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • ~ Zosia1993 2 ponad rok temu Warto skorzystać z usług profesjonalnego warsztatu, takiego jak Autoexpress w Rybniku https://autoexpress.rybnik.pl/... gdzie doświadczony zespół specjalistów przeprowadzi kompleksową kontrolę i doradzi jak przygotować samochód przed tym okresem!
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
  • ~ korter 1 ponad rok temu Co myślicie o tym - https://www.historiaszkod.pl/... ? Czy sprawdzenie samochodu po VIN ma sens? Czy uzyskane tak dane są zgodne z realiami? Jak to wygląda z Waszej strony?
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
do góry strony