Warto wiedzieć

Wydarzenia

ponad rok temu  19.10.2017, ~ Administrator   Czas czytania 5

Archiwum warsztat.pl, fot. Toyota

Archiwum warsztat.pl, fot. Toyota

Strona 2 z 3

Jednak Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl, uspakaja.

– Wielu producentów, przede wszystkim dostawców motoryzacyjnych, „konsumuje” realizowane wcześniejsze inwestycje. Tym głównie można tłumaczyć niższy niż w zeszłym roku odsetek respondentów, którzy deklarują wzrost produkcji. Natomiast wyższy odsetek respondentów deklarujących spadek produkcji można tłumaczyć tym, że część firm wdraża nowe wyroby, co zazwyczaj przekłada się na czasowy spadek wolumenów. Innej przyczyny należy szukać na rynkach zagranicznych, które są „być albo nie być” dla większości producentów w Polsce. Jednak moim zdaniem nie ma obaw, że w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce zaczyna się dziać coś niedobrego. Od kilku lat branża bije co roku nowe rekordy, zarówno pod względem produkcji, sprzedaży, zatrudnienia czy wartości eksportu – mówi ekspert AutmotoveSuppliers.pl

Polska nie jest już na czele motoryzacyjnego peletonu, bo więcej optymistów produkcyjnych jest w Rosji (60%), na Słowacji (56%) oraz w Niemczech (55%). Rosyjskie automotive po kilkudziesięciu miesiącach spadków zaczyna wychodzić na prostą. Słowaków, do tak optymistycznych ocen najpewniej skłoniła m.in. wygrana w starciu o fabrykę aut Jaguar Land Rover. Słowacja już teraz produkuje ok. 1 mln aut rocznie, a jak ruszy fabryka aut klasy premium ta liczba znacznie wzrośnie. Przez różowe okulary w przyszłość spoglądają też przedstawiciele niemieckiego automotive – dla porównania, w ubiegłym roku optymistów było zdecydowanie mniej, bo tylko 33%.

– Niemcy są największym producentem samochodów w Europie i jednym z największych na świecie. Istotnym czynnikiem w utrzymaniu tej wysokiej pozycji będzie rozwój nowych technologii z naciskiem na produkcję pojazdów elektrycznych. W obliczu ostatnich wydarzeń związanych z silnikami diesla wielu niemieckich producentów przyspieszyło wdrażanie projektów aut elektrycznych, co w ciągu najbliższych kilku–kilkunastu lat, przyczyni się z pewnością do reorganizacji całej branży – twierdzi Sebastian Gos, General Manager, Exact Systems Niemcy.

W Rumunii na większe zamówienia liczy podobny odsetek przedstawicieli automotive co w Polsce (31%). Jedynie w Czechach widać nieco słabsze nastroje – tutaj tylko co szósty zapytany ma nadzieję na wzrost produkcji, a co trzeci nie spodziewa się większych zmian.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony