Nie ma co ukrywać, że zamrożone od 18 lat opłaty za badania techniczne pozostawiają w tej chwili już niewielkie pole manewru przedsiębiorcy jeśli chodzi o podwyżki pensji. Cześć diagnostów po prostu odchodzi z zawodu.
Wielu przedsiębiorców prowadzących SKP sygnalizuje braki kadrowe. Po części winien jest system egzaminowania. Według danych TDT zdawalność tego egzaminu to tylko 20%. A odpowiedzialność zawodowa jest ogromna. Dość powiedzieć, że w przypadku jakiegokolwiek zdarzenia – zwłaszcza ze skutkiem śmiertelnym, pierwszym tropem jest sprawność pojazdu: czy pojazd miał ważne badanie techniczne i… kto je wykonał.
Komentarze (8)