
– Problem nadwagi w poszczególnych grupach zawodowych wynikający między innymi z warunków pracy (siedzący tryb i niestandardowe godziny wykonywania obowiązków służbowych), trudno określić jako standardowy kazus, którym powinni zajmować się eksperci bhp. Pracodawca ma bardzo ograniczone możliwości wpłynięcia na kwestię diety i regularnego odpoczynku kierowcy. O ile z tachografu może odczytać, czy kierowca zgodnie z prawem odbiera przerwy , o tyle nie może skontrolować, czy wykorzystuje je na aktywny odpoczynek i stosuje zbilansowaną dietę – uważa Krzysztof Sulima St. Menedżer Grupy Inter Cars S.A. To, co obecnie mogą zrobić przedsiębiorcy, to przede wszystkim edukacja i zachęcanie kierowców do aktywnego spędzania przerw w pracy. Takie działania wymagają jednak świadomego, strategicznego i nieco niestandardowego podejścia do kwestii bezpieczeństwa i higieny pracy – dodaje.
Komentarze (1)