- Właśnie dlatego technologie, takie jak piroliza, zwróciły uwagę branży oponiarskiej. Jest to zrównoważona opcja recyklingu opon, która pozwala na realizację modelu cyrkularnego “tire to tire”. Dla przykładu - zużyta opona, która trafia do naszego zakładu zostaje w 85% przetransformowana w użyteczne w przemyśle produkty, a w 15% na energię do zasilenia procesu.
Dodatkowo, ślad węglowy produktów instalacji jest znacząco niższy od śladu węglowego surowców chemicznych wyprodukowanych z ropopochodnych.
- I ma to swoje odzwierciedlenie w konkretnych liczbach - odzyskana sadza techniczna (rCB) ma ponad 5 razy mniejszy ślad węglowy, co obecnie stało się bardzo istotne dla podmiotów z branży - dodaje Wróblewski.
Piroliza w nowym wydaniu, czyli technologia Molten
Piroliza to proces znany od lat, lecz jej zastosowanie do recyklingu opon dopiero niedawno zwróciło uwagę branży. A na czym tak naprawdę polega? W procesie pirolizy rozdrobnione opony podgrzewane są do wysokich temperatur w kontrolowanej atmosferze, w specjalnych reaktorach. Brak tlenu sprawia, że zużyta opona nie może się palić, ale mimo tego ulega rozkładowi. W wysokiej temperaturze duże cząsteczki kompozytu, jakim jest guma, rozkładane są na mniejsze.
Finalnie wytwarzane są odzyskana sadza techniczna i gaz pirolityczny, którego większość, po schłodzeniu, kondensuje, tworząc olej bogaty w węglowodory aromatyczne. Pozostały gaz to doskonałe paliwo, które zasila proces. Ostatni produkt procesu to odzyskana sadza techniczna - ważny materiał stanowiący zrównoważony zamiennik niektórych gatunków sadz technicznych.
Warto tu jednak wspomnieć o unikatowej na światową skalę, a stworzonej w Polsce technologii Molten od CONTEC, która pierwsza na świecie wykorzystuje do procesu pirolizy stopioną sól jako nośnik ciepła. Tego rodzaju innowacja uczyniła proces bezpieczniejszym, poprawiła jakość produktów i zmniejszyła ich wpływ na środowisko.
Spełniając wymagania branży
Jak już zostało wspomniane – nacisk na producentów opon przychodzi z wielu stron. Wykorzystując 20% odzyskanej sadzy jako wypełniacza wzmacniającego, opony mogą zapewnić zgodność z klauzulą dyrektywy ELV, która wymaga od producentów stosowania materiałów pochodzących z recyklingu. Z innej strony - świadomy konsument, który ma podjąć decyzję o wyborze produktu, zweryfikuje faktyczne działania marki. Badania Deloitte wykazały bowiem, że prawie 60% Polaków deklaruje wybór produktów marek, które podejmują działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Natomiast 50% sprawdza, czy jest to zgodne z prawdą.
Komentarze (0)