
Telematyka, systemy czujników, technologie czy rozwiązania oferowane przez firmy oponiarskie pozwalają polskim firmom transportowym nie tylko zwiększać przewagę nad konkurencją, ale też przynoszą konkretne oszczędności w postaci mniejszego zużycia paliwa czy ogumienia, niższej awaryjności albo oszczędności czasu, co z kolei przekłada się na szybszą realizację dostaw. Dlatego inwestycje w nowe technologie w branży transportowej to trend nie tylko europejski, ale ogólnoświatowy, i dotyczy coraz mniejszych firm.
– Na takie inwestycje pozwalają sobie floty i spedytorzy wyspecjalizowani w przewozach międzynarodowych, gdzie te kontrakty są najwyższe. Jednak widzimy, że także przewoźnicy skupieni na usługach krajowych inwestują w nowoczesne opony i całe oprzyrządowanie, żeby być jeszcze lepszymi pod względem kosztowym – mówi Piotr Sarnecki.
– Widzimy, że rynek i oczekiwania klientów się zmieniają. Jednocześnie pojawiają się nowe technologie, które pomagają optymalizować codzienny biznes firm transportowych. My pomagamy im przede wszystkim obniżać koszty operacyjne – robimy to, analizując opony, zachowania kierowców, stan pojazdów. Wspieramy kierowców, rozwiązując problemy zanim jeszcze one się pojawią, dzięki temu że mamy algorytmy prognozujące. Inna kwestia to bezpieczeństwo. Jeżeli ograniczymy liczbę awarii i ryzyko problemów podczas jazdy, podniesiemy poziom bezpieczeństwa, przy jednoczesnej obniżce kosztów – mówi André Weisz, Managing Director Proactive Solutions EMEA, Goodyear
W połowie października producent opon wprowadził na polski rynek rozwiązanie, które funkcjonuje już między innymi w Austrii, Francji, Niemczech, Włoszech, Luksemburgu, Holandii, Hiszpanii, Szwajcarii oraz w Wielkiej Brytanii. Goodyear Proactive Solutions umożliwia operatorom flot monitorowanie w czasie rzeczywistym pojazdów i zamontowanych w nich opon. Dzięki zaawansowanym algorytmom komputerowym i analityce danych, mogą oni np. zarządzać zużyciem paliwa czy zaplanować z wyprzedzeniem prace naprawcze i konserwacyjne.
– Użytkownicy flot do korzyści z wykorzystania systemu Proactive Solutions zaliczają głównie mniejszą o około 50 proc. liczbę awarii, wydłużenie żywotności opon, optymalizację zarządzania flotą i podniesienie poziomu bezpieczeństwa. To rozwiązanie daje im spokój ducha i możliwość zajęcia się działaniami operacyjnymi, a nie dbaniem o ogumienie we flocie. W tej chwili to rozwiązanie użytkują przede wszystkim floty, które przewożą materiały niebezpieczne i floty z transportu dalekobieżnego. W zależności od działań operacyjnych, wielkości taboru i rodzaju ładunków, zwrot z takiej inwestycji następuje w okresie od 3 do 5 lat – wyjaśnia Krzysztof Kozerski, Sales Leader Proactive Solutions w Goodyear.
Komentarze (0)