
Problematyczny BREXIT
Ze względu na to, że Polska znajduje się w czołówce firm transportowych obsługujących trasy brytyjskie, dostosowanie procedur do BREXITU stało się nie tylko wysoce istotne, ale i problematyczne. Chodzi tu przede wszystkim o ponowne wprowadzenie obowiązku odpraw celnych.
- Przy przekraczaniu granicy z Wielką Brytanią zaczęły obowiązywać inne, dodatkowe formalności. Mowa tutaj o dostępie do jednego z dwóch reżimów tranzytowych TIR lub też T1/T2, ale także uzyskaniu numeru Numer EORI (Wspólnotowym Systemie Rejestracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych). Przewoźnicy są też sprawdzani pod względem posiadania aktualnych, wymaganych szkoleń i dokumentacji w języku angielskim. To wszystko więc sprawia, że cały proces jest znacząco wydłużony, a koszt przygotowania dokumentów transportowych uległ zwiększeniu - wyjaśnia Dyrektor Operacyjny TC Kancelarii Prawnej dodając, że wielu przewoźników ma także problem z procedurą celną, gdyż do tej pory nie mieli z nią do czynienia. Dotyczy to kwestii dokumentacji - aktualnie te znane wcześniej wzory dokumentów nie obowiązują już bowiem w Wielkiej Brytanii.
Do powyższy dochodzi także wątek konkurencyjności zagranicznych przewoźników. Polska jest największym przewoźnikiem Europy, a transport stanowi jedną z największych gałęzi PKB w naszym kraju, stąd pewną niedogodność może stanowić napływ tańszych, zagranicznych przewoźników – na przykład kierowców rumuńskich.
Komentarze (0)