
Gary Paffett (Mercedes-Benz): „Opony sprawiają naprawdę dobre wrażenie. Zapewnią trzymający w napięciu przebieg wyścigu. Wprowadzona zmiana powoduje, że moc wyjściowa jest nieco niższa, a opony mają trochę lepszą przyczepność. Będzie zatem można bardziej zbliżyć się do kierowcy, który znajduje się tuż przed nami. Dzięki temu wyścig będzie bardziej emocjonujący. Powinno też być więcej manewrów związanych z wyprzedzaniem”.
Robert Wickens (Mercedes-Benz): „Przejechaliśmy wiele kilometrów i wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Najważniejszą rzeczą jest dla mnie dobre zrozumienie nowych opon. Znajdują się one jeszcze w bardzo wczesnej fazie rozwoju, jednak pierwsze oznaki są jak dotąd pozytywne. Dobrze działają i powinny zapewnić ekscytujące wyścigi”.
Komentarze (0)