Szkoły, które otworzyły takie kierunki, mogą liczyć na wsparcie Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.
- My patronujemy temu przedsięwzięciu, współpracujemy ze szkołami, promujemy wśród gimnazjalistów ten zawód. Liczymy, że w przyszłym roku tych szkół będzie więcej – mówi dyrektor zrzeszenia, W. Starostka. - Z jednej strony, szczególnie w regionach wiejskich, mamy bezrobocie, a z drugiej strony jest zapotrzebowanie na rynku na kierowców. Dlaczego więc nie kształcić w zawodzie, który gwarantuje zdobycie pracy? - pyta.
Rozwiązanie teoretycznie najprostsze z możliwych. Otwarte pozostaje pytanie dlaczego branża czekała na nie kilkanaście lat?
- W Polsce właściwie nie było kształcenia zawodowego kierowców od czasu, kiedy szkolić przestało wojsko - mówi Adam Jędrych, prezes Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Międzynarodowych. - W mojej firmie tzw. stara kadra to kierowcy, którzy uprawnienia zdobyli właśnie podczas służby.
Komentarze (1)