ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

Opony

3 miesiące temu  30.07.2024, ~ Michał Żak   Czas czytania 5

Strona 2 z 3

- Na tamten moment systemy klasy TMS były już popularne, ale stosowano je głównie do prowadzenia kartoteki kierowców, rejestracji zleceń przez własną flotę i wystawiania faktur sprzedażowych dla kontrahentów. Z kolei przy organizacji transportu znacznie częściej posługiwano się narzędziami typu wiadomości e-mail, telefon, mapy czy whiteboardy, na których zapisywano planowane zlecenia i ustalono ich harmonogram. Z kolei analiza opłacalności transportu odbywała się głównie za pomocą narzędzi typu excel. Warto jednak dodać, że nie zawsze była wykonywana przez firmy. W przeszłości nie analizowano tak dokładnie zysków i strat, co aktualnie jest niezbędne do prowadzenia przedsiębiorstwa transportowego z powodzeniem - zaznacza Krzysztof Manys.

Wykresówki podstawą do rozliczania czasu

Rozliczanie czasu pracy kierowców w przeszłości opierało się na danych, pochodzących z wykresówek tzw. tarczek, używanych w tachografach analogowych, które były montowane w pojazdach do maja 2006 roku.

- Tarcze analogowe z 28 poprzednich dni należało przechowywać w pojeździe, co zdecydowanie miało wpływ na rozliczenie kierowców. Dane te były analizowane z opóźnieniem, a same tarcze musiały zostać zeskanowane i ręcznie wprowadzone do odpowiedniego oprogramowania. Co więcej, jeśli firma transportowa korzystała z usług outsourcingowych to niezbędne dokumenty przewoźnik musiał dostarczyć osobiście lub kurierem. Warto dodać, że rozliczanie czasu pracy kierowców zmieniło się od 2006 roku, kiedy to w nowych pojazdach zaczęły obowiązywać tachografy cyfrowe, a dane zapisywały się już na karcie kierowcy. Proces ten był już w większym stopniu zautomatyzowany, ale również nie do końca w pełni skuteczny. Kierowca po powrocie z trasy musiał sczytać wszystkie zapisane informacje, a nie zawsze było to możliwe z końcem miesiąca, przez co mogły występować opóźnienia w naliczaniu wynagrodzenia - komentuje Kamil Wolański, ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

Transport napędzany technologią – jak wygląda?

Dzisiaj każda firma transportowa bez przeszkód dobierze nowoczesne rozwiązania technologiczne do potrzeb swojej firmy niezależnie od wielkości. Dzięki temu zarządzanie nią stanie się bardziej wydajne i szybsze. Pobranie zlecenia z giełdy transportowej i jego obsługa, a także przesłanie kluczowych informacji do kierowcy zajmuje raptem parę kliknięć, co świadczy o ogromnym postępie w tej dziedzinie.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony