
Nowy czynnik, nowe urządzenia, nowy sposób obsługi systemów klimatyzacji, które są o wiele bardziej skomplikowane niż kilka lat temu - o tym wszystkim musi pomyśleć właściciel warsztatu, który chce sprawnie rozpocząć "sezon" na serwisowanie tego elementu. Co będzie niezbędne? Przede wszystkim wiedza techniczna i odpowiednie narzędzia.
W ciągu ostatnich lat klimatyzacja stała się standardowym elementem wyposażenia każdego nowego auta. Milionom kierowców ułatwia on podróżowanie w upalne dni. Dziś jednak stanowi dość złożony układ, zbudowany ze współgrających ze sobą podzespołów. W efekcie, aby go „obsłużyć”, potrzebne są dwie rzeczy - wiedza techniczna oraz odpowiednia baza narzędzi i produktów. Zgodnie z wymogiem Unii Europejskiej, od 1 stycznia 2017 wszystkie nowo wyprodukowane samochody muszą być napełniane czynnikiem chłodzącym R1234yf. Jest on bardziej przyjazny dla środowiska niż poprzedni R134a. Równolegle prowadzone są intensywne próby wdrożenia do układów klimatyzacji gazu CO2. Proces ten potrwa jednak jeszcze przez dłuższy czas.
Zastosowanie nowego czynnika R1234yf w układzie klimatyzacji wymusza niestety na właścicielach samochodów jego wymianę co dwa lata. Wiąże się to z dużo większym kosztem serwisowania układów klimatyzacji. Kolejnym mankamentem R1234yf jest zastosowanie oleju PAG z innymi niż w przypadku R134a dodatkami. W związku z tym oleje te mają nieco inne właściwości i nie mogą być ze sobą mieszane.
Potrzebne kolejne urządzenie
Wprowadzenie nowego czynnika wymusza na serwisach zakup kolejnego urządzenia do obsługi klimatyzacji z identyfikatorem czynnika i przeznaczenie go tylko do konkretnego rodzaju czynnika. Należy również pamiętać, że mieszanie różnych rodzajów olejów, np. PAG i PAO, może spowodować uszkodzenie kompresora klimatyzacji, zaworu rozprężnego, osuszacza i zanieczyszczenie całego układu klimatyzacji. Często do warsztatu trafiają właśnie takie auta z zatartą sprężarką – naprawa w takich wypadkach wiąże się z wymianą skraplacza, osuszacza, zaworu rozprężnego i sprężarki na nowe oraz płukaniem pozostałych elementów przy użyciu przeznaczonych do tego celu zestawów do płukania.
Ostatnim elementem naprawy jest sprawdzenie szczelności poprzez wytworzenie próżni lub za pomocą zestawu do badania nieszczelności. W przypadku wykrycia nieszczelności nie należy stosować żadnych uszczelniaczy, ponieważ powodują one zabrudzenie czynnika chłodniczego oraz całego układu klimatyzacji, co doprowadzi nas do punktu wyjścia. Zawsze należy wymienić nieszczelny element na nowy lub naprawić nieszczelne połączenie za pomocą połączeń metalowych typu Dorman (DOR800-600) lub Vulkan Lokring (L13005830).
Komentarze (0)