ReklamaB1 ŚO - sailun-tyres 04.09-04.10 Mirek

Klimatyzacja

ponad rok temu  09.03.2018, ~ Administrator   Czas czytania 5

Strona 3 z 3

Po drugie czynnik bardzo często ucieka z górnej części parownika, gdzie lutowane lub spawane są rurki doprowadzające i odprowadzające czynnik chłodniczy. Czynnik może uciekać też z połączeń sekcji parownika. Ucieczka czynnika jest bardzo powolna, ale tak jak w przypadku sprężarki widoczna wyraźnie w dłuższej perspektywie. Wykrycie tej nieszczelności jest bardzo trudne i zwykle się nie udaje bez wyjęcia tego elementu z pojazdu. Sygnał o tym, że parownik jest nieszczelny, może dać zastosowanie elektronicznego detektora czynnika chłodniczego. Gdy ustawimy jego czułość na maksimum i ustawimy czujkę pomiarową w strudze powietrza wypływającej z kratek nawiewu konsoli centralnej (najwolniejszy bieg dmuchawy), to być może czujnik wykryje ślady czynnika w powietrzu wtłaczanym do kabiny. Ślady czynnika w powietrzu w kratkach konsoli centralnej to tylko wskazówka, a nie pewność, że mamy do czynienia z nieszczelnością parownika. Przestrzegam przed sprawdzaniem parownika bardzo wysokim ciśnieniem azotu. Parownik jest przystosowany do pracy w znacznie niższych ciśnieniach niż skraplacz i uwzględniając jego konieczną wytrzymałość, nie jest odporny na ciśnienie, jakim można sprawdzać skraplacz. Zbyt wysokie ciśnienie może spowodować zmiany geometrii parownika, wyrwanie go z zamocowań lub wręcz dyskwalifikujące jego dalsze użycie uszkodzenie, gdy będzie to wersja płytowa, a nie rurkowa. Doświadczeni mechanicy nie stosują ciśnienia większego niż 15-18 barów, zwiększając czas kontroli zmiany ciśnienia.

Do kontroli szczelności dla układów na czynnik R1234yf promowana jest metoda na mieszaninę 95% N2 i 5% H2. Takim gazem napełnia się kontrolowany układ tak jak azotem, ale do kontroli szczelności należy użyć nie manometru tylko elektronicznego detektora wodoru. Metoda jest dość skuteczna (dokładniejsza i szybsza niż dla azotu), ale wymaga dokładnej kalibracji detektora wodoru przed każdym pomiarem specjalną substancją testową, której trwałość jest znacznie ograniczona w czasie, a przeterminowany wzorzec nie gwarantuje właściwego pomiaru. Metodę na mieszaninę wodoru i azotu można stosować w każdym układzie klimatyzacji, nie tylko dla nowego czynnika, z takim samym skutkiem – będzie to jednak wymagało od warsztatu dodatkowych inwestycji.

Artykuł przedrukowany z miesięcznika "Nowoczesny Warsztat"

Komentarze (2)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • ~ trokso 2 ponad rok temu Z trochę innej beczki... regeneracja turbosprężarek w Krakowie - u kogo? Gdzie robią to jakościowo? Jak to widzicie - https://www.irmarserwis.pl/ofe... ? Gdzie jeszcze warto pytać?
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
  • ~ praktyk 1 ponad rok temu szkoda że nie ma podpisu... ktoś kto pisał te informacje chyba nie ma pojęcia jak jest zbudowana i jak działa klima, łącznie ze sprężarką ! wycieki przez "tulejkę łożyska ślizgowego wałka napędowego" - to chyba jakiś żart ! "pisarz" nie słyszał o uszczelniaczu wału sprężarki ? uszczelniacze słabej jakości ? wszystko jest złej jakości tylko piszący jest znakomitej jakości - po prostu ignorant ! jaką można mieć opinię o branżowej gazecie w której wypisuje się takie bzdury ? czy ktoś to weryfikuje przed publikacją ?
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
do góry strony