
Choć w zakresie nadrabiania zaległości cyfrowych polskiego sektora TSL jest jeszcze trochę do zrobienia, to dynamika wzrostu intensywności cyfrowej napawa optymizmem. Odwaga do inwestowania w nowe technologie i elastyczność rynkowa są jednymi z aspektów, które mogą zadecydować o długofalowym sukcesie biznesowym w transporcie.
Polski transport drogowy nadrabia zaległości cyfrowe – to odpowiedź na rosnące wymagania rynku, zmieniające się warunki prawne, konieczność zwiększenia efektywności operacyjnej. Choć nadal w rankingach dotyczących digitalizacji plasujemy się na dalszych miejscach od innych europejskich krajów, takich jak np. Hiszpania, Węgry czy Chorwacja, to zmiany w polskim sektorze TSL wyraźnie przyśpieszyły. W latach 2021-2023 wskaźnik cyfryzacji wzrósł o 9,5 punktów procentowych . Wyższym poziomem wzrostu intensywności cyfrowej mogą pochwalić się jedynie Węgry i Łotwa.
Czy dynamiczny rozwój digitalizacji w sektorze transportu drogowego pozwoli sprostać wyzwaniom na konkurencyjnym rynku europejskim?
Przewoźnicy na drodze do cyfryzacji floty
Polskie firmy wykonują obecnie 20 proc. europejskiej pracy przewozowej, będą liderem na rynku, a tym samym wyprzedza-jąc Niemcy . Choć czasy nie są łatwe dla transportu, to branża ta ulega wciąż dynamicznym przemianom. Wśród wielu zmian strukturalnych, ostanie lata przyniosły postępującą cyfryzację polskich firm transportowych.
Zdecydowana większość przewoźników planuje inwestować w nowe pojazdy w ciągu najbliższych kilku lat - taką odpowiedź udzieliło aż 70 proc. zbadanych firm. Na cyfryzację stawia już ponad połowa działających na rynku podmiotów. To pozytywny trend w polskim sektorze TSL: 54 proc. firm planujących inwestycje w cyfryzację oznacza wzrost o 14 punktów procentowych w stosunku do poprzedniego badania, kiedy podobną deklarację złożyło jedynie 40 proc. firm.
– Mniejszy popyt na usługi transportowe i rosnące koszty operacyjne sprawiają, że branża szuka nowych rozwiązań. Polscy przewoźnicy zauważają, że sięgając po zaawansowane rozwiązania technologiczne można redukować koszty, planować transport w sposób przemyślany i podejmować trafniejsze decyzje, co w obecnej sytuacji rynkowej jest już koniecznością – mówi Tomasz Czyż, główny ekspert ds. rozwiązań technologicznych w Inelo z Grupy Eurowag.
Technologia na kołach
Wzrost cen paliw i kosztów utrzymania floty, zmieniające się warunki prawne, spowolnienie europejskiej gospodarki, wpły-wające na mniejszy popyt na usługi transportowe, braki kadrowe – to kluczowe wyzwania, z jakimi mierzą się dziś polskie firmy transportowe. Technologia pozwalająca optymalizować cały proces przewozowy na każdym etapie, staje się narzędziem przynoszącym firmom wymierne korzyści.
Komentarze (0)