
Paliwo, koszty osobowe, a także utrzymanie pojazdów to 3 główne filary wydatków, jakie firmy ponoszą prowadząc działalność transportową. W Niemczech, Holandii, Belgii czy Francji na pierwszym miejscu znalazły się wspomniane koszty zatrudnienia kierowców, w Polsce natomiast, według najnowszego raportu KE kluczowy wydatek przewoźnika to „płynne złoto”.
Skutki inflacji, wzrost cen oleju napędowego podyktowane, m.in. wojną w Ukrainie, a także nowe regulacje i idące za tym wyższe koszty wynagrodzeń czy prowadzenia działalności, dały się mocno odczuć branży. Widać to doskonale w stawkach frachtów. W pierwszym kwartale tego roku indeks stawek europejskiego frachtu drogowego osiągnął rekordowy poziom – 110,9 pkt. I tym samym był wyższy o 7,5 pkt niż w pierwszym kw. 2021. Wyższe koszty motywują przewoźników do przyjrzenia się wydatkom w swojej firmie i szukania oszczędności. Gdzie można je znaleźć? Kluczem mogą się okazać nowe technologie.
Blisko 40 proc. kosztów w transporcie to paliwo
Firmy transportowe powinny uważnie monitorować wydatki na paliwo, aby nie narazić się na niepotrzebne straty finansowe. Według danych przedstawionych w raporcie KE: stanowią one od 27 do nawet 37 proc. wszystkich kosztów prowadzenia działalności transportowej. Czerwiec przyniósł kontynuację majowych podwyżek przy dystrybutorach. Średnia cena benzyny zbliżyła się do 8 zł/l. Z kolei olej napędowych zdrożał do 7,66 zł/l, a tym samym zapłacimy za niego o 58 gr. Pocieszający może być jedynie fakt, że Sejm przedłużył tarczę antyinflacyjną do 31 października 2022 r., która zakłada m.in. obniżenie akcyzy na niektóre paliwa i obniżenie podatku VAT z 23 proc. do 8 proc.
- Dysponując flotą 32 pojazdów, trudno nie zauważyć wzrostu kosztów prowadzenia działalności transportowej, zwłaszcza na przestrzeni I kwartału tego roku. Najbardziej dotkliwe są szybko zmieniające się ceny paliwa. W szczytowym momencie w marcu ceny te wzrosły o 50 proc. w stosunku do cen z 1 stycznia 2022 roku. Aktualnie są wyższe o około 38 proc. w stosunku do początku roku – komentuje Jan Dzierżawa, Członek Zarządu, Woal Trans i dodaje, że dla przedsiębiorstw transportowych, które niemal codziennie muszą negocjować ceny z kontrahentami, czas nie jest sprzymierzeńcem, bo ich koszty rosną szybciej niż przychody.
Nie ma miejsca w transporcie na nieekonomiczną jazdę
Jednym ze sposobów na obniżenie kosztów paliwa jest planowanie i kontrola tras. Jak to wygląda w praktyce?
Komentarze (0)