Świąteczne podróże to często długie trasy – czasem prowadzące przez góry czy tereny z dużymi opadami śniegu. Niezależnie od miejsca docelowego, zimowe opony zapewnią lepszą kontrolę nad pojazdem i zminimalizują ryzyko poślizgu. Warto również pamiętać, że zimowe opony są dostosowane do niskich temperatur i zapewniają lepszą stabilność nawet na suchych nawierzchniach.
Nadchodzące Święta to czas radości, spotkań rodzinnych i wyjazdów. Dla wielu z nas oznacza to również długie podróże samochodem w warunkach zimowych. W tym okresie, gdy drogi mogą być śliskie, zaśnieżone lub oblodzone, kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo na trasie są odpowiednie opony. I w naszym klimacie o tej porze roku na pewno nie są nimi opony letnie. To ostatni moment, żeby w taką podróż nie jechać na oponach letnich – które przecież w tych temperaturach mają zbyt twardy bieżnik. Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) przypomina, że zimowe opony to nie tylko kwestia komfortu jazdy, ale przede wszystkim bezpieczeństwa! Dowiedz się, dlaczego opony z homologacją zimową to podstawa bezpiecznej jazdy i jak przygotować auto na wyjazdy o tej porze roku.
Przede wszystkim homologacja zimowa!
Opony z homologacją zimową poznamy po symbolu płatka śniegu na tle góry. Mają go opony zimowe i całoroczne. Zostały zaprojektowane tak, aby zapewniać lepszą przyczepność w niskich temperaturach na suchej i mokrej jezdni oraz na śniegu i błocie pośniegowym. Gdy temperatura spada poniżej 7-10 stopni C., mieszanka gumowa w oponach letnich twardnieje, co całkowicie obniża ich przyczepność. Natomiast opony z symbolem płatka śniegu na tle góry mają nie tylko bardziej agresywny wzór bieżnika, ale przede wszystkim jest on wykonany z bardziej miękkiej mieszanki gumowej – dzięki czemu nawet na suchej czy mokrej jezdni bez śniegu, w takich temperaturach jak obecnie, opony zimowe i całoroczne są jedynymi zapewniającymi bezpieczna jazdę. Kiedy spadnie śnieg zimowe opony pozostają elastyczne i efektywnie „wgryzają się” w śnieg oraz błoto, zwiększając komfort jazdy.
– W okresie świątecznych wyjazdów, kiedy warunki na drogach są trudne, odpowiednie ogumienie może uratować życie. Droga hamowania na letnich oponach jest dłuższa o kilka długości samochodu niż na zimowych lub całorocznych przy temperaturze poniżej 7 stopni Celsjusza. To różnica, która może decydować o uniknięciu wypadku – podkreśla Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego PZPO.
Komentarze (0)