ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Wydarzenia

ponad rok temu  14.06.2023, ~ Administrator   Czas czytania 1 minuta

Fot. Piotr Łukaszewicz

Strona 1 z 1

Nie mogło być inaczej – temat waloryzacji stawek za badania techniczne pojazdów zdominował dyskusje podczas XVII Konferencji Szkoleniowej Stacje Kontroli Pojazdów, która pod koniec maja odbyła się w Zakopanem. Stawki urzędowo narzucone jeszcze w 2004 roku w dzisiejszych czasach nie tylko stawiają przedsiębiorców na skraju bankructwa, ale też uniemożliwiają jakiekolwiek działania naprawcze, które tej branży są tak potrzebne.

Szczegóły w naszej relacji filmowej

Konferencja organizowana przez Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów ma już swoją markę, dlatego przewidzianych 300 miejsc dla uczestników rozeszło się dość sprawnie. To też jedyne tak duże wydarzenie branżowe w Polsce, gdzie oprócz merytorycznych aspektów prawnych i technicznych związanych z wykonywaniem badań, można też pozyskać sporo wiedzy na temat nowoczesnych urządzeń czy ich kalibracji. Było to możliwe za sprawą obecności w Zakopanem czterech dużych partnerów konferencji – dostawców rozwiązań dla SKP. To firmy Unimetal, WOSP, Maha oraz Sosnowski.

Komentarze (2)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • ~ Diagnosta 2 ponad rok temu @Jeszcze normalny. Chcą sprzedać, ok,to prawda. Ale powiedzmy sobie szczerze, że dość spory procent SKP też chciałaby już wymienić część swojego sprzętu na nowy. Problem w tym, że jakby mi dziś przyszło zapłacić z 8-10 tysięcy raty leasingowej to sorki, ale mnie obecnie na to nie stać, Polskie SKP idą w stronę bankructwa lub dokładania do nich z innej działalności. Wszystko drożeje, przegląd roweru kosztuje 130-140 zł, zrobienie manicure 120 zł a my od 19 lat robimy znacznie bardziej odpowiedzialną czynność na kosztownym sprzęcie w postawionych do tego celu budynkach za 98 zł brutto.
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
  • ~ Jeszcze normalny 1 ponad rok temu Właściciele stacji są bez pieniędzy, a obecność tych czterech dostawców wyjaśnia dlaczego trzeba podnieść cenę przeglądów - żeby właścicieli stacji było stać na nowe zakupy "nowoczesnych" niepotrzebnych pierdoł żeby zalegały na stacjach. Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze, niestety nie chodzi o pieniądze właścicieli stacji, tylko sitwy. trzeba wyciągnąć pieniądze od kierowców, żeby potem wyciągnąć je od właścicieli stacji
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
do góry strony