Emanuel Vicentini, menedżer targów Autopromotec
Dzisiaj warsztaty samochodowe we Włoszech są podzielone na dwie grupy. Pierwsza pracuje pod szyldami wielkich firm i znanych marek, jest związana z wielkimi sieciami. Drugą grupę stanowią warsztaty niezależne oraz niewielkie, pojedyncze stanowiska. Muszę powiedzieć, że podoba nam się taka sytuacja, ponieważ stwarza dobrą, zdrową konkurencję na rynku. Podobnie jest zresztą w innych krajach Unii Europejskiej.
Polacy od wielu lat jeżdżą na targi do Bolonii. Jak Pan myśli, jak zmienił się w ciągu ostatnich 10-15 lat sposób robienia biznesu?
Myślę, że na to pytanie lepiej odpowiedzą wystawcy. My możemy powiedzieć tylko tyle, że teraz, podobnie jak przez ostatnich 15 lat, Autopromotec jest doskonałą platformą współpracy i handlu dla wszystkich graczy rynku aftermarket. Natomiast jeśli mówimy o polskich przedsiębiorcach na naszych targach, to dotychczas przyjazd do Bolonii potwierdziły 24 firmy. Liczba ta nie zawiera firm, z którymi współpracujemy przy okazji Autopromotec w inny sposób. Polskie przedsiębiorstwa promują się u nas bowiem także za pośrednictwem naszej strony internetowej.
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)