O nadchodzącej edycji targów Autopromotec z Emanuelem Vicentinim, menedżerem targów Autopromotec, rozmawia redaktor Mirosław Giecewicz.

Autopromotec to główna impreza branży warsztatowej zarówno w Europie, jak i na świecie. Odbywa się w cyklu dwuletnim i jest magnesem dla wielu firm, które chcą nawiązać nowe kontakty. Jak Pan sądzi, w jakich aspektach targi Autopromotec są najmocniejsze, jeśli chcielibyśmy porównać je z konkurencyjnymi imprezami targowymi?

Autopromotec wciąż jest wyjątkowym wydarzeniem w kalendarzu imprez targowych, bo formalnie należy do związku przedsiębiorców motoryzacyjnych działających na rynku aftermarketowym. To oznacza, że głównym celem Autopromotec jest odpowiadanie na potrzeby biznesu. Mniej ważny jest dla nas aspekt finansowy organizacji targów. Innymi słowy, jesteśmy blisko wystawców i dobrze rozumiemy ich potrzeby.

Podczas naszej ostatniej rozmowy padło stwierdzenie, że branża oponiarska jest „historyczną duszą” Autopromotec. Przypomnijmy kilka faktów, dlaczego tak jest…

Początki wystawy Autopromotec (wcześniej SARP – Exhibition of Tyre Retreading Equipment, czyli Wystawa Sprzętu do Bieżnikowania Opon) sięgają Rzymu i roku 1965 roku, kiedy z inicjatywy krajowego związku firm zajmujących się bieżnikowaniem opon podjęto decyzję o próbach rozwoju tego sektoru. Dwa lata później odbyły się targi, które szybko zostały jednak przeniesione do Bolonii – historycznego centrum sprzętu motoryzacyjnego we Włoszech. Nowy etap zaczął się w 1973 roku, kiedy targi SARP nawiązały współpracę z SIAC (Międzynarodowa Wystawa Wyposażenia Warsztatów). W 1991 roku te dwa wydarzenia połączono w jedno o nazwie Autopromotec.

Przełom nastąpił w 2005 roku, kiedy podczas targów Autopromotec zaprezentowano też części zamienne do aut, akcesoria. Dzisiaj Autopromotec daje możliwość spotkania ze wszystkimi sektorami potężnego rynku aftermarketowego w jednym miejscu.

Skupmy się teraz na tegorocznej imprezie. Jak wyglądają statystyki i czego możemy spodziewać się w maju w Bolonii?

1103 wystawców (potwierdzone na dzień 9 lutego 2017 roku), 36% z nich przyjeżdża do Włoch z zagranicy, 11-procentowy wzrost w stosunku do poprzednich edycji – tak wyglądają statystyki. Miejsca w halach dotyczących części zamiennych, akcesoriów, wyposażenia warsztatów, wyposażenia serwisów ogumienia, linii diagnostycznych, narzędzi warsztatowych i kilku innych są już wyprzedane. Ponad 40 firm mamy na liście oczekujących.