O ile w przypadku tradycyjnego ogumienia kierowca powinien dość szybko odczuć przynajmniej te większe ubytki ciśnienia, o tyle w przypadku opon typu Run Flat nie jest to już takie łatwe. Opony umożliwiające jazdę po przebiciu są znacznie sztywniejsze i niewielki spadek ciśnienia przez długi czas może pozostawać niewyczuwalny.
Seryjne systemy monitorowania
Jednym z pierwszych, popularnych modeli samochodów, w których zastosowano czujniki ciśnienia w oponach był Renault Laguna II (2001 – 2007). Obecnie jest to już powszechne rozwiązanie. Popularność czujników wynika z faktu, że od 1-go listopada 2014 roku każdy nowy samochód sprzedawany na terenie krajów Unii Europejskiej musi być wyposażony w system monitorowania ciśnienia w oponach. Przepisy określają także minimalną czułość systemu – muszą sygnalizować zarówno ubytki ciśnienia (większe niż 20%), jak też ciśnienie niższe niż 1.5 Bar.
Czujniki ciśnienia w ogumieniu znacząco poprawiają bezpieczeństwo jazdy i wydłużają żywotność opon. Natychmiastowy komunikat na desce rozdzielczej o spadku ciśnienia chroni nie tylko przed nieświadomą jazdą na „kapciu”, co jest oczywiście przypadkiem ekstremalnym, ale także przed notoryczną eksploatacją samochodu z nieodpowiednim ciśnieniem w kołach.
Fot. NOCO
Komentarze (0)