Pracujący silnik samochodu wydziela spore ilości ciepła. Za zapewnienie optymalnej temperatury i utrzymanie jej na stałym poziomie odpowiada układ chłodzenia.
Prawidłowa temperatura płynu chłodzącego, a popularnie mówiąc: temperatura silnika, jest kluczowa z punktu widzenia efektywnej i bezpiecznej eksploatacji każdego silnika spalinowego. Bywa jednak, że płyn chłodzący nie osiąga optymalnej temperatury lub osiąga zbyt wysoką, a to może oznaczać bardzo groźne konsekwencje dla naszego silnika. Dlaczego tak się dzieje?
Odpowiada Patryk Mikiciuk, ekspert TEAM TOTAL
Szybkość, z jaką płyn chłodzący osiągnie optymalną temperaturę, jest zależna od budowy układu chłodzenia (m.in. objętości płynu w układzie i momentu otwarcia termostatu) oraz szeroko pojętych warunków eksploatacji, jakie występują podczas jazdy. Zimą, gdy temperatura otoczenia spadnie poniżej 0 stopni, a my nastawimy ogrzewanie na maksymalną moc zaraz po wejściu do auta – osiągnięcie przez silnik optymalnej temperatury pracy zabierze o wiele więcej czasu niż latem. W pewnych przypadkach może to być wręcz niemożliwe, a my będziemy jeździć notorycznie na niedogrzanym silniku. Dlatego właśnie nie warto jechać samochodem (zwłaszcza zimą), gdy trzeba dostać się po bułki do sklepu oddalonego zaledwie 500 metrów od domu.
Pomijając wspomniane warunki pogodowe, przyczyny wahania wskazówki temperatury płynu chłodzącego mogą być różne. Uszkodzenie samej wskazówki jest tak rzadkie we współczesnych samochodach, że (jeśli w ogóle nie znamy przyczyny) jest to ostatni element, jaki powinniśmy poddać weryfikacji. Rozważmy zatem dwa przypadki – silnik nie dogrzewa się, czyli wskazówka nie dochodzi do założonych 90 st. C, lub przegrzewa się – temperatura płynu chłodzącego przekracza 100 st. C.
Gdy silnik nie dogrzewa się, winowajcą może być termostat. To bardzo ważne urządzenie, które odpowiada za aktywne utrzymywanie zadanej temperatury (w przypadku płynu chłodzącego optymalna temperatura to 90 st. C). Gdy silnik nie dogrzewa się, czyli temperatura nie dochodzi do 90 st. C, to termostat pozostaje w pozycji otwartej. Nie jest to zjawisko tak niebezpieczne dla silnika, jak gdyby zaciął się on w pozycji zamkniętej, bo cały czas działa duży obieg płynu chłodzącego. W każdym z tych przypadków termostat kwalifikuje się do wymiany. W lecie usterka termostatu, który pozostaje w pozycji otwartej, może pozostać niezauważona, bo silnik i tak będzie „trzymał” temperaturę. Okres jesienno-zimowy to jednak zawsze inne warunki jazdy, które odkrywają tego typu problemy. Nie warto ich bagatelizować – jazda na niedogrzanym silniku szkodzi mu, zwiększa zużycie paliwa i obniża komfort jazdy z uwagi na nieefektywne działanie ogrzewania. Koszt wymiany termostatu jest niewielki i przy jego zakupie warto przy okazji wymienić płyn chłodzący.
Media do artykułu
- Bo na każdym innym polu rywalizacji traci - mówi o pracy warsztatów samochodowych Adam Klimek, jeden z najpopularniejszych w Polsce mechaników samochodowych. Adam Klimek to ekspert TEAM TOTAL, platformy internetowej wspierającej polskich mechaników i właścicieli warsztatów. Są tam porady, filmy, wskazówki, forum.
Aby rywalizować wspomnianą wcześniej jakością, a nie na przykład ceną czy czasem, trzeba cały czas doskonalić swoje umiejętności. Platforma TEAM TOTAL daje taką możliwość. Co ważne, to miejsce nie tylko dla profesjonalistów branży warsztatowej, ale też dla kierowców, właścicieli aut, pasjonatów motoryzacji.
Czym jest TEAM TOTAL, jaki pomysł na tę platformą mają jej twórcy – o tym rozmawialiśmy podczas targów Inter Cars z ekspertami tego projektu, cytowanym już Adamem Klimkiem oraz Patrykiem Mikiciukiem. Oni na targach mieli bardzo pracowity okres, co zresztą zobaczycie w naszym filmie.
Komentarze (0)