Policja podsumowała akcję „SMOG”, która trwała przez cały, 2018 rok. Łącznie skontrolowano 258 tysięcy pojazdów i zatrzymano 5,5 tys. dowodów rejestracyjnych. W ponad 3,2 tys. przypadków powodem była nadmierna ilość spalin.

W przeciągu całego roku policjanci uruchomili 11 razy akcję „SMOG”. Dominowały zatrzymania dowodów za nadmierną ilość spalin, ale ponad 2,2 tys. z nich zabrano również za inne naruszenia wymagań ochrony środowiska. W niektórych przypadkach kontrole zakończyły się mandatami. 

W przyszłym roku policja nie zapowiada „złożenia broni” - wręcz przeciwnie. Akcje „SMOG” mają się odbywać conajmniej raz w każdym miesiącu. Tam, gdzie powietrze jest najbardziej zanieczyszczone, kontroli będzie więcej.

Funkcjonariusze podczas kontroli wykorzystują dymomierze (dla silników Diesla) i analizatory spalin (dla silników wysokoprężnych i benzynowych). Co ciekawe, policjant może zatrzymać dowód nawet wtedy, gdy nie ma pod ręką takiego urządzenia. 

Na mandat naraża się zawsze właściciel lub posiadacz pojazdu nawet, gdy nie on siedział za kierownicą w momencie kontroli. Maksymalny wymiar kary to 500 zł. Ma ona zastosowanie również w przypadku braku ważnych badań technicznych auta.