- Nawet jeśli w umowie nie ma jasno sformułowanych postanowień dotyczących dostosowania ogumienia do warunków atmosferycznych, nie oznacza to, że kierowca nie musi tego robić. Takie zachowanie może zostać uznane przez ubezpieczyciela za rażące niedbalstwo, a tym samym za podstawę do zmniejszenia wysokości odszkodowania – dodaje ekspert Superpolisa Ubezpieczenia.
Opony nie wpływają na odszkodowanie z OC i pomoc assistance
Gdy ubiegamy się o odszkodowanie z obowiązkowego OC komunikacyjnego sytuacja wygląda odmiennie. W tym przypadku ubezpieczyciele nie mają swobody w ustalaniu zasad, na jakich udzielana jest ochrona. Wszystkie kwestie reguluje bowiem ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych.
- Nie ma w Polsce obowiązku zmiany ogumienia na zimowe, więc ubezpieczyciel nie może uchylić się od wypłaty odszkodowania z polisy OC, powołując się na posiadanie przez poszkodowanego letnich opon – i to nawet wówczas, gdy korzystanie z „zimówek” mogłoby uchronić przed wypadkiem lub zdecydowanie zmniejszyć jego skutki – wyjaśnia Jakub Nowiński z Superpolisa Ubezpieczenia.
Podobnie jest w sytuacji korzystania z pomocy udzielanej w ramach komunikacyjnego assistance. Kierowca może liczyć na wsparcie ubezpieczyciela, nawet jeśli przyczyną uszkodzenia auta będzie brak opon dostosowanych do panujących na drodze warunków pogodowych. Nie należy jednak traktować obu powyższych przypadków jako zachęty do braku wymiany ogumienia – brak zagrożenia karami finansowymi czy zaniżonym odszkodowaniem to rzecz wtórna. Najważniejsze jest bezpieczeństwo nasze, naszych pasażerów i innych uczestników ruchu – i to wystarczający powód, żeby zmienić ogumienie przed nadejściem zimy.
Źródło: Superpolisa Ubezpieczenia
Komentarze (0)