Coraz więcej użytkowników aut osobowych stwierdza, że najlepszym rozwiązaniem na aktualny klimat jest opona wielosezonowa, która poradzi sobie zarówno na mokrej, suchej nawierzchni jak i śniegu. Taką formę ogumienia wybierają też operatorzy flotowi. Michelin już od dawna zauważył zmianę warunków pogodowych. Teraz starania inżynierów są doceniane na różnych płaszczyznach - jak chociażby w… ambulansach.
Zachodnio-północna część Anglii. To właśnie tam funkcjonuje 160-osobowy zespół ratowniczy szybkiego reagowania. Ich flotę stanowią przede wszystkim Skody Octavia i VW Passaty. To do tych samochodów, zgodnie z nową polityką firmy, trafią opony Michelin CrossClimate+ dostosowane do różnych warunków pogodowych. Według testów, sprawdza się ona zarówno podczas letnich upałów jak i zimowych śnieżyc.
Naszym priorytetem jest jak najszybsze dotarcie do pacjenta. Aby to zrobić musimy zaplanować jak najlepsze i najszybsze połączenie. Dla nas nie ma znaczenia czy jest zamieć, silne wiatry lub potoki deszczu - gdy w grę wchodzi ludzkie życie bezpieczna mobilność jest kluczową kwestią - mówi Andy Pritchard, inżynier flotowy North West Ambulance Service.
Dzięki zmianie opon możemy zapewnić szybki, ratujący życie transport gdziekolwiek jest on wymagany.
Pod teren pogotowia podległy jest obszar rzędu 5400 mil kwadratowych. Funkcjonuje na nim 109 stacji karetek. W ostatnim roku do różnych zdarzeń wyjechały ponad 952 tys. razy.
Nasza flota porusza się na zróżnicowanym obszarze, od wzgórz po ulice, więc musimy mieć opony, które pomogą nam się dostać do pacjenta bez względu na warunki drogowe i pogodowe. Szybko i bezpiecznie.
Pod koniec roku Michelin oferował opony CrossClimate+ w 95 różnych rozmiarach (od 14 do 19 cali). Ogumienie doceniają nie tylko sami użytkownicy pisząc multum pochlebnych komentarzy, ale również eksperci, którzy przydzielają nagrody koncernowi jak chociażby „Van Fleet World Innovation Award 2016”.
Komentarze (1)