Przykład 2 maszyn posiadających takie opcje:
-
https://sklep.redats.pl/product-pol-4868-Wywazarka-do-kol-REDATS-W-820.html
-
https://sklep.redats.pl/product-pol-4867-Wywazarka-do-kol-REDATS-W-870.html
Do powyższej listy można dodać ewentualnie opcję testu drogowego, jednak jest to opcja dostępna wyłącznie w naprawdę topowych wyważarkach, kosztujących po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wariant #2. Rozbudowujesz zakład i szukasz maszyny do wyposażenia kolejnego stanowiska
Absolutnie podstawowe parametry, które sprawdzą się w takim wypadku:
- typ wyważarki - automatyczna
- Średnica felgi: 10" - 24"
- Szerokość felgi: 1,5" - 20"
- Laser wskazujący miejsce montażu ciężarków
- Funkcja SPLIT - podział ciężarków
- Inne funkcje: optymalizacja
- Ciężar koła: do 65 kg
Przykład takiej maszyny:
Wariant #3. Chcesz mieć kolejne stanowisko do użytkowania tylko na sezon
Za bramą Twojego serwisu kolejka aut, a główne stanowisko zajęte? Może czas dołożyć kolejne stanowisko w serwisie? Możesz tam śmiało postawić np. półautomatyczną wyważarkę, ewentualnie prostszy “automat” - zwykle nie będziesz tam obsługiwać tych bardziej wymagających kół, a przykładowo “stalowe 15”.
Przykłady takich maszyn:
-
https://sklep.redats.pl/product-pol-611-Wywazarka-do-kol-osobowych-REDATS-W-200.html - wyważarka półautomatyczna
-
https://sklep.redats.pl/product-pol-512-Wywazarka-Automat-do-kol-osobowych-REDATS-W-220.html - prosty “automat”
Nowa wyważarka budżetowa czy kilkuletnia maszyna premium?
Posłużymy się porównaniem ze świata motoryzacji. Potrzebujesz auta stricte do pracy. Na przykład przewożenie towaru czy przewóz osób. Miesięcznie pokonujesz tysiące kilometrów. Auto musi być zawsze zwarte i gotowe do trasy, bo przestoje to strata kasy.
Kupisz nową Dacię/Hyundaia/Fiata? A może kilkuletniego Mercedesa albo inne auto marki premium? Auto budżetowej marki nie będzie tak prestiżowe. Nie będzie tak wygodne. Będzie miało znacznie gorsze wyposażenie niż pojazd marki premium. Z drugiej strony - zapewni Ci spokój. Przynajmniej przez te kilka lat trwania gwarancji. A nawet jeżeli cokolwiek się stanie, masz w cenie opiekę serwisu.
Dobrze, nawet jeżeli Ty samodzielnie naprawiasz auta i mógłbyś sobie “ogarnąć” usterki - to sam to policz - części zamienne też kosztują. Przestoje auta tym bardziej. A do tego - tracisz czas w którym mógłbyś odpocząć albo zarobić, użytkując auto.
Komentarze (0)