ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

Opony

Opony ciężarowe

24 dni temu  29.10.2024, ~ Michał Żak   Czas czytania 5

Strona 2 z 2

– Warto wspomnieć, że ten sam akt prawny ustanawia również podwyżkę rekompensaty tytułem kosztów odzyskania należności. Dotychczasowe stawki zostały zwiększone, odpowiednio z 40 do 50 euro w przypadku długów w kwocie nie wyższej niż 1500 euro, z 70 do 100 euro za każdą pojedynczą transakcję handlową w wysokości od 1501 euro do 15 tys. euro oraz ze 100 do 150 euro za zwłokę w spłacie należności powyżej tej kwoty – zwraca uwagę Jakub Gwiazdowski z Transcash.

14 dni na zapłatę w branży TSL

Jeszcze dalej w swoich planach związanych ze skróceniem terminów płatności idzie polskie Ministerstwo Infrastruktury. W tym wypadku planowane zmiany mają objąć konkretnie branżę transportową i zakładają skrócenie terminów płatności do zaledwie 14 dni. Informacja na te temat pojawiła się w formie odpowiedzi na interpelację poselską, opublikowaną na stronach sejmu pod koniec września. W piśmie sporządzonym przez sekretarza stanu tego resortu Stanisława Bukowca czytamy, że projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw (UD 18) przewiduje, że termin zapłaty świadczenia pieniężnego za wykonanie przewozu rzeczy, wyniesie 14 dni, przy czym strony będą mogły przedłużyć termin zapłaty do 30 dni. Projekt jest obecnie procedowany przez Ministerstwo Infrastruktury, jednak wejście go w życie nastąpi nie szybciej niż w 24 miesiące od chwili uchwalenia. Jak tłumaczy autor Dokumentu „Skrócenie terminów płatności przewoźnikom drogowym za wykonaną pracę przewozową pozwoli na zachowanie większej płynności finansowej firm transportowych, co ma istotne znaczenie w trudnej sytuacji na rynku międzynarodowych przewozów drogowych rzeczy.”

– Kwestię planowanych zmian prawnych, które ograniczają terminy płatności, poruszyliśmy w badaniu Transcash Finansowy „Indeks Branży TSL”, w którym udział wzięli spedytorzy i przewoźnicy. Zapytani o to, jaki termin płatności uznają za najbardziej pożądany, wspólnie wskazali na przedział między 21 a 30 dni. Co nie dziwi, przewoźnicy skłaniają się ku krótszemu terminowi, a spedytorzy będący po stronie płatników częściej wybierali opcję 30 dni. Pełna wersja raportu opisującego wyniki badania ukaże się jeszcze w tym roku – mówi Jakub Gwiazdowski z Transcash.

Zewnętrzne finansowanie to konieczność

Zmiany w prawie to realna szansa na poprawę sytuacji przedsiębiorców, ale ich wdrożenie nie nastąpi szybko. Do tej pory branża TSL musi wspierać swoją płynność finansową w inny sposób, na przykład za pośrednictwem usług finansowych. Nasze dane pokazują, że przedsiębiorcy z branży TSL chętnie korzystają z kredytów obrotowych i leasingu, ale coraz większą popularnością cieszy się faktoring, czyli usługa finansowania faktur. Faktoring jest niezależny od wahań stóp procentowych oraz zdolności kredytowej i dostępny również dla firm o stosunkowo krótkim stażu na rynku.

Skrócenie terminów płatności w transporcie to szansa na nowe otwarcie dla nadwyrężonej kryzysami branży. Konstrukcja przepisów, a zwłaszcza ich elastyczność, budzi pewne wątpliwości co do ich skuteczności, ale dopiero za kilka lat przekonamy się, czy przyniosą realną i trwałą zmianę.

Fot. Transcash

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony