ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

Transport

11 miesięcy temu  30.08.2023, ~ Michał Żak   Czas czytania 4 minuty

Strona 1 z 3

W umowach przewozu mamy do czynienia z dwoma głównymi terminami: załadunku i rozładunku. Terminy te często bywają określane jako „FIX”, co w branży oznacza nieprzekraczalny czas wykonania tych czynności. Słowo „nieprzekraczalny” sugeruje, że niedotrzymanie terminu w ogóle nie powinno mieć miejsca, a gdy wystąpi, wiąże się z konsekwencjami. Jak tę kwestię interpretują przepisy konwencji CMR?

Podstawowym narzędziem służącym do zabezpieczenia swojego interesu w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania umownego są kary umowne.

– Jest to instytucja określona w przepisach kodeksu cywilnego, a konkretnie w art. 483 § 1 KC. Zgodnie z nim, strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi poprzez zapłatę określonej sumy – tłumaczy Mateusz Pernak, prawnik z TC Kancelarii Prawnej.

– W kontekście prawa przewozowego i konwencji CMR powinniśmy również wskazać, że strony mogą rozszerzać odpowiedzialność dłużnika powołując się na art. 473 § 1 KC w związku z art. 353(1) KC wskazując na zasadę swobody zawierania umów oraz umowną odpowiedzialność za niewykonanie lub za nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych w umowie okoliczności.

Konwencja CMR zawiera jeden przepis, który ma ogromne znaczenie w tym kontekście. Mowa o art. 41 konwencji CMR, który stanowi wprost, że każda klauzula, która pośrednio lub bezpośrednio naruszałaby postanowienia konwencji CMR, jest nieważna i pozbawiona mocy.

Czym jest opóźnienie w dostawie?

Sama kwestia opóźnienia jest przez konwencję CMR definiowana w art. 19. Mówi ona, że opóźnienie dostawy ma miejsce, gdy towar nie został dostarczony w umówionym terminie. Jeśli nie wskazano terminu, opóźnienie ma miejsce, gdy faktyczny czas trwania przewozu jest dłuższy od tego, w jakim przewoźnik powinien zrealizować transport dokładając wszelkich starań.

Regulacje, które znajdziemy w konwencji CMR, odnoszą się wyraźnie do sytuacji opóźnienia w dostawie, a nie w załadunku. W takiej sytuacji zastosowanie znajdą odpowiednie przepisy prawa krajowego. W praktyce jednakże opóźnienie w załadunku bardzo często wpływa również na termin dostawy i powoduje jego przekroczenie.

– W większości przypadków mamy do czynienia z opóźnieniem w załadunku, co wykluczy zastosowanie konwencji CMR. Jednak są takie sytuacje, w których związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy załadunkiem a rozładunkiem stanie się na tyle istotny, że pozwoli potraktować sytuację jako opóźnienie w dostawie – mówi Mateusz Pernak.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony