ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

Opony

Opony ciężarowe

5 dni temu  12.12.2024, ~ Michał Żak   Czas czytania 2 minuty

Strona 1 z 2

Rok 2024 był szczególnym okresem dla branży transportu, spedycji i logistyki. Mijające 12 miesięcy to czas, w którym wyzwania ekonomiczne i prawne wymusiły zmianę podejścia do zarządzania finansami. Sytuacja ta znalazła odzwierciedlenie w gwałtownym wzroście liczby zleceń windykacyjnych. Było to pokłosie trudności finansowych, z jakimi zmagały się firmy transportowe.

Sektor transportu drogowego był szczególnie narażony na zatory płatnicze. Wysokie koszty prowadzenia działalności, związane z inflacją, wzrostem cen paliw i presją płacową, sprawiły, że przewoźnicy coraz częściej decydowali się na działania windykacyjne już po krótkim okresie zwłoki w płatnościach. Jak zauważa Jacek Dżumak z Pactus.eu, liczba zleceń windykacyjnych w 2024 roku wzrosła aż o 25%.

- Praca na należnościach przekazanych do naszej obsługi bez zbędnej zwłoki pozwoliła nam działać, zanim będzie za późno - komentuje przedstawiciel firmy.

I wymienia cztery kluczowe przyczyny wzrostu liczby zleceń windykacyjnych. Pierwszym powodem zwiększonego zapotrzebowania na usługi windykacyjne w transporcie, spedycji i logistyce był wzrost kosztów operacyjnych i inflacja. Jak mówi Team Leader z Pactus.eu, rosnące ceny paliw i zwiększone koszty operacyjne znacząco obciążyły budżety firm transportowych. W przypadku przedsiębiorstw posiadających własną flotę, paliwo stanowiło istotną część miesięcznych wydatków, a inflacja dodatkowo wpłynęła na koszty płac, ubezpieczeń i usług logistycznych. Efektem tego był spadek marż, który zmusił przewoźników do bardziej stanowczego dochodzenia należności.

Zatory płatnicze i szybka reakcja

Drugą przyczyną wzrostu ilości windykacji w sektorze TSL stanowiły czynniki geopolityczne i wojna w Ukrainie.

- Konflikt za wschodnią granicą zakłócił przepływy towarowe i wymusił zmiany w łańcuchach dostaw. Choć niektóre firmy znalazły niszę w przewozie strategicznych towarów, takich jak zboża, ogólna destabilizacja gospodarcza zwiększyła ryzyko finansowe w branży TSL - mówi Jacek Dżumak.

Kolejne powody zwiększonego zainteresowania skuteczną windykacją w transporcie, spedycji i logistyce związane są ze zmianami regulacyjnymi. Jak przypomina ekspert z Pactus.eu, 2024 rok przyniósł istotne zmiany wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu. Po prostu obowiązek zakupu niskoemisyjnych pojazdów, instalacja nowoczesnych tachografów i przestrzeganie surowych norm emisji spalin wymagały znaczących nakładów finansowych. Firmy obciążyły również dodatkowe koszty administracyjne związane z raportowaniem ekologicznym i zarządzaniem emisjami również obciążyły firmy.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony