Wydarzenia takie jak niedawna powódź na południu kraju czy pandemia Covid-19 sprzed kilku lat mogą spowodować problemy z transportem towarów, w tym z dostarczeniem ich na czas bądź utratą lub uszkodzeniem. Przewoźnik nie ma wpływu na ich wystąpienie i nie jest w stanie zapobiec ich konsekwencjom. Kiedy jeszcze możemy się powołać na siłę wyższą?
W art. 65 ustawy Prawo przewozowe ustawodawca stricte wskazał, że przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzenie towaru, jego utratę lub ubytek oraz opóźnienie w dostawie wskutek zaistnienia działania siły wyższej.
Pod pojęciem siły wyższej będziemy rozumieli:
• zdarzenie zewnętrzne,
• niemożliwe do przewidzenia,
• bez możliwości zapobiegania jego skutkom
- Przykłady siły wyższej to między innymi działania władz państwowych, np. zamknięcie granicy czy wojna, strajki, zamieszki, a także klęski żywiołowe nadzwyczajne dla danego obszaru czy pory roku tj. powodzie, trzęsienia ziemi, nawałnice czy śnieżyce Żeby potraktować je jako siłę wyższą, to przewoźnik musi wykazać, że zaistniałe okoliczności wyłączają jego odpowiedzialność - wylicza Paweł Łazarewicz, radca prawny w TC Kancelarii Prawnej.
Konwencja CMR a siła wyższa
Konwencja CMR nie posługuje się pojęciem siły wyższej, jednakże konstrukcja wyłączająca odpowiedzialności przewoźnika została wskazana w art. 17. Zgodnie z nim przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności za okoliczności, których nie można było uniknąć i których następstwom nie można było zapobiec. Zapis ten ma więc podobny charakter do naszej siły wyższej, choć w tym wypadku jest to pojęcie o wiele szersze. Mimo to również w takim przypadku przewoźnik jest zobligowany do wykazania okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność.
- Należy podkreślić, że nie każda sytuacja będzie uznana za siłę wyższą. Na przykład sam stan pandemii Covid-19 utrzymywany w danym kraju nie jest siłą wyższą, ale już zamknięcie granicy z danym krajem podczas pandemii można za nią uznać. Tak samo powódź trwająca już jakiś czas nie będzie powodowało możliwości powołania się na siłę wyższą – zwraca uwagę Paweł Łazarewicz.
Zdarzenia pozwalające wyłączyć odpowiedzialność przewoźnika
Wypadki drogowe - w takim przypadku nie wystarczy brak winy przewoźnika czy innego uczestnika ruchu drogowego. Kierowca musi wykazać, że mógł uniknąć wypadku np. wykonując określony manewr, w czym pomocne będą ustalenia policji bądź biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego.
Komentarze (0)