Od 2019 roku koncern sprzedaje elektryczne ciężarówki klientom w 45 krajach na sześciu kontynentach. A teraz 100 elektrycznych ciężarówek trafi do firmy logistycznej DFDS. Dzięki temu najnowszemu zamówieniu firma DFDS niemal podwoiła swoją flotę elektrycznych samochodów ciężarowych.
DFDS, jedna z największych firm spedycyjnych i logistycznych w Europie Północnej, odnotowuje rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania transportowe o zmniejszonym negatywnym wpływie na środowisko. Firma złożyła już kolejne zamówienie na 100 elektrycznych ciężarówek od Volvo, a wcześniej zakupiła ich od Volvo łącznie 125.
95 elektrycznych pojazdów ciężarowych Volvo jeździ obecnie w Szwecji, Danii, na Litwie, w Belgii i Holandii, a pozostałych 30 ma zostać dostarczonych w 2024 r. Dzięki rosnącej flocie elektrycznej firma DFDS zmniejszyła emisję gazów cieplarnianych o 1 516 ton do końca 2023.
- Jestem bardzo dumny, że mogę kontynuować naszą bliską współpracę z DFDS. To zamówienie na dodatkowych 100 elektrycznych pojazdów Volvo jest dowodem ich zaufania do naszej firmy. Duży wzrost elektrycznej floty DFDS pokazuje, że transport o zerowej emisji jest opłacalnym rozwiązaniem tu i teraz - mówi Roger Alm, Prezes Volvo Trucks.
Nowe elektryczne ciężarówki zostaną wdrożone na dziewięciu rynkach w całej Europie, w tym w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, Belgii i Szwecji. Będą to zmodernizowane i bardziej energooszczędne modele Volvo FH Electric i FM Electric.
Firma DFDS dysponuje obecnie największą flotą elektrycznych pojazdów ciężarowych o dużej ładowności w Europie i jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu, jakim jest zelektryfikowanie co najmniej 25 procent floty pojazdów ciężarowych do roku 2030. Część nowych elektrycznych ciężarówek będzie wykorzystywana do transportu towarów do i z zakładu montażowego Volvo Trucks w Göteborgu.
Fot. Volvo Trucks
Komentarze (0)